Francja na wypadek konfliktu światowego była dość dobrze przygotowana. W roku 1939 w szeregach jej armii znajdował się niecały milion żołnierzy. Równocześnie szybki i powszechny pobór wojskowy, pozwolił zwiększyć liczbę żołnierzy do około 5 milionów. Z uwagi na posiadanie licznych terenów kolonialnych, francuska armia w roku 1939 to nie tylko 110 dywizji, to również dodatkowe jednostki na terenach kolonialnych, w krajach Afryki Północnej (doskonała lokalizacja, południowe brzegi Morza Śródziemnego).
Francja posiadała bogate uzbrojenie (jednak brak lotniskowców). Rozbudowana i silna flota morska, do tego około 5000 samolotów, w tym ponad 700 nowoczesnych myśliwców. Francuzi posiadali między innymi znakomitą artylerię (armaty przeciwpancerne i przeciwlotnicze), działa polowe oraz moździerze. W skład wyposażenia francuskiej armii wchodziły również nowoczesne karabiny, takie jak MAS oraz różnego typu czołgi zaprojektowane w latach 30tych.
Dodatkowo Francuzi, pomni I wojny światowej, przygotowali na granicy z Niemcami Linie Maginota. System masywnych fortyfikacji który nie został praktycznie wykorzystany. Niemcy dokonali inwazji na Francję poprzez Belgię i Holandię.